I już. Niby miesiąc, a jakby mgnienie oka.
Przemierzyliśmy Tajlandię wzdłuż i trochę wszerz. Byliśmy w wielu wspaniałych miejscach i spotkaliśmy na swojej drodze ciekawych i pięknych ludzi. Chłonęliśmy zapachy, smaki, spojrzenia, uśmiechy, dźwięki. Jak najwiecej. Żeby starczyło na jak najdłużej.
Może starczy…?






